A ten vigantol w tabletkach? Kiedyś czytałam, że vit D najlepiej przyjmować rozpuszczoną w tłuszczach. Ciekawe, że te tabletki są zarejestrowane jako lek. Czy mają inną postać vit D i dlatego się lepiej wchłaniają mimo, że nie są rozpuszczone w tłuszczu? Ktoś wie coś więcej?
Oczywiście, ze warto. Warto sie zapoznac ze składem jak i przyswajalnoscia. Najlepiej jest określić niedobór u lekarza i suplementowac tyle ile sie powinno. U jednego to może byc 1000 a u innego 6000 jednostek. Ja juz tonpisalam na jednej z grup, ale zyjac na Islandii gdzie jest pół roku jasno przez caly czas i pół roku ciemno nie wyobrażam sobie nie brac witaminy D jest ona bardzo polecana. Sa tez te bardziej naturalne i mniej. Wszystko ma znaczenie. Uzywam konkretnej, która wiem ze po prostu dziala dobrze na moj organizm. Lepszą przyswajalność mają witaminy w kroplach oraz polecam właśnie w takie się zaopatrzyc. Jak na przyklad Vigantol. https://liki24.pl/search/vigantol/
A ten vigantol w tabletkach? Kiedyś czytałam, że vit D najlepiej przyjmować rozpuszczoną w tłuszczach. Ciekawe, że te tabletki są zarejestrowane jako lek. Czy mają inną postać vit D i dlatego się lepiej wchłaniają mimo, że nie są rozpuszczone w tłuszczu? Ktoś wie coś więcej?
Zdecydowanie Vigantol. Jest zarejestrowany jako lek, a nie suplement i ma najlepszą przyswajalność. Całą rodziną bierzemy.
Oczywiście, ze warto. Warto sie zapoznac ze składem jak i przyswajalnoscia. Najlepiej jest określić niedobór u lekarza i suplementowac tyle ile sie powinno. U jednego to może byc 1000 a u innego 6000 jednostek. Ja juz tonpisalam na jednej z grup, ale zyjac na Islandii gdzie jest pół roku jasno przez caly czas i pół roku ciemno nie wyobrażam sobie nie brac witaminy D jest ona bardzo polecana. Sa tez te bardziej naturalne i mniej. Wszystko ma znaczenie. Uzywam konkretnej, która wiem ze po prostu dziala dobrze na moj organizm. Lepszą przyswajalność mają witaminy w kroplach oraz polecam właśnie w takie się zaopatrzyc. Jak na przyklad Vigantol. https://liki24.pl/search/vigantol/