W plipcu wybieramy się z mężem po raz pierwszy w zagraniczną podróż autem. Jedziemy z Łodzi do Razanac w Chorwacji. Jedziemy z psem (owczarek niemiecki)
Na miejscu mamy być w niedzielę ok 14, a wyjeżdżamy dość wcześnie, bo w sobotę rano, żeby na spokojnie dojechać, coś zobaczyć po drodze i oczywiście robić odpoczynki, ponieważ tylko mąż za kółkiem
Proszę Was o porady co do trasy, atrakcji po drodze, czego unikać, bądź na co uważać, gdzie tankować itp.
I najważniejsze, czy bez problemów przejedziemy przez wszystkie Państwa, czy któreś z uwagi na pandemię musimy ominąć.
Ponad 30godzin w jedna strone,potem 20 godzin odsypiania.Razem 4dni w plecy(jak wszystko bedzie ok)dodatkowo stresy na granicach,tułaczka.Jakby mało tego było to jeszcze z owczarkiem niemieckim(dodatkowy czas na sprawdanie jego szczepien itd).Po drodze piekne stacje benzynowe i autostrady do zwiedzwenia,brakuje jeszcze krzyza na plecy i cierni na głowe :)Wakacje w krzywym zwierciadle :)
Lepiej zerknij sobie do M canoe, biuro organizuje wyjazdy do Chorwacji -można sie z nimi wybrać na kajaki. Będzie wygodniej, wyjazd samolotem Wszystko dobrze rozplanowane. Na blogu jest wiele ciekawych wpisów https://www.m-canoe.pl/blog