Słyszałam że opryszczka jest bardzo niebezpieczna dla małych dzieci. Dziś rano zauważyłam u siebie na ustach. Strasznie się boję że mogłam w jakiś sposób zarazić córkę (nie całuję jej w usta) ale macha rączkami, i boję się że mogła mnie dotkac nim poczułam mówienie na ustach. Co robić? Obserwować? Na co zwrócić uwagę? Czy z samego rana dzwonić do przychodni. Jestem z tych mam co strasznie panikują. Może był ktoś w podobnej sytuacji i wie co zrobić?(dziecko 10miesiecy)
top of page
bottom of page
Zaklej plastrem, często myj ręce, najlepiej dezynfekuj i absolutnie niech nie dotknke. Jeżeli karmisz piersią to dziecko dostanie z mlekiem przeciwciała i będzie zabezpieczone. Ja już miałam 2x i mały się nie zaraził więc może i u Was się uda to przebrnąć. Dziecko obserwuj pod kątem zmian skórnych, czy jest niespokojne itp.
Od siebie polecam ten portal https://zdrowa-ona.pl/ MOżesz sobie tutaj poczytać o tym jak sobie radzić z takimi problemami.