Dziewczyny ja z nietypową propozycją i prośba o radę... jestem mamą dwóch małych Urwisow (4 i 1,8 ) Od kilku miesiecy chcialabym sie troche wziac za siebie... tzn moze jakis fitnes moze poprostu cwiczyc wieczorem lub jezdzic rowerem i oczywiscie jesc mniej niezdrowych rzeczy, mniej slodyczy -przy okazji troche schudnac. Wszystko to chcialabym zeby nie bylo kosztem dzieci i rodziny a czesto jak cos zaplanuhe to suma sumarum w koncu zostaje w domu. Moze potrzebuje tez kogos kto ze mnal by cos robil (kumpela-mama ktora razem ze mna cos zmieni w swoim zyciu..) Wszystkie podpowiedzi beda dla mnie bardzo cenne.
top of page
bottom of page
Mam dokładnie taką samą sytuację (tzn. dzieci troszeczkę w innym wieku ale też małe). Mam wielką ochotę na fitness się wyrwać. Jak już mi się uda znaleźć opiekę, to mam wyrzuty sumienia, że kogoś obciążam i kończy się tym, że zostaję w domu. A forma sama się nie zrobi, bo dieta to już w ogóle nie moja bajka, chodź wiem, że by się przydała.
Zastanawiam się nad zapisaniem się na siatkówkę plażową w Krakowie tutaj:
https://parkwola.pl/sport-sodowa/siatkowka-plazowa/
Mają boisko otwarte praktycznie przez cały rok.