Może macie jakiś sposób na "zakiśnięte" rzeczy. Mam małe mieszkanie, bez balkonu. Rzeczy głównie suszę w łazience. Co jakiś czas "zyskują" nieprzyjemny, "skisły" zapach. Kolejne prawie, nawet kilka prań nie niweluje tego. Co zrobić? Nie wszystko można wygotować Pomóżcie.
top of page
bottom of page
Jeśli łazienka ma kiepska wentylacje to prosze zamantować wentylator elektryczny wyciagnie nieprzyjemne zapachy mozna tez wyłozyc np w skarpetkach ryz ,który pochłonie wilgoć lub rozsypac sodę pochłania nieprzyjemne zapachy Jesli jest mozliwośc powieszenia prania w mieszkaniu to mozna wykorzystać zwykły wentylator pokojowy ustawiony nawiewem na pranie.
Ewentualnie kup termowentylator. Zobacz sobie takie termowentylatory w Leroy Merlin. Sama ostatnio kupowałam tam termowentylator energooszczędny do dodatkowego dogrzania łazienki podczas kąpieli (nie mamy w niej dodatkowego grzejnika a wszędzie ogrzewanie podłogowe, tak wiec przydaje się w chłodniejsze jesienne i zimowe dni).
Nie zjada tyle energii bo właczam go na króciutko - potrafi przyjemnie ogrzać praktycznie całe pomieszczenie.