Ja mam zawsze coś przeciwgorączkowego, coś na katar, na ból gardła, plasterki, octanisept do odkażania, bo jest silny i nie szczypie, coś na poparzenia, np Panthenol, sól fizjologiczna do nawilżenia sluzówek i przemywania oczu,naturalny syrop na kaszel (najczęsćiej jeśli jest potrzeba to robię z cebuli), smecta na brzuszek. Reszta zalecona przez lekarza , łącznie z witaminami.
3 dzieci na pokładzie i apteczka nasza wygląda tak :
- woda morska do nosa
- syrop na gorączkę
- octenisept
- plastry i bandaż
- masc z witaminą a na podrażnienia
- witamina D3 dla dzieci, dobra ma aurat herbals https://auraherbals.pl/
I w sumie tyle, w razie choroby dokupuje potrzebne rzeczy
Ja mam zawsze coś przeciwgorączkowego, coś na katar, na ból gardła, plasterki, octanisept do odkażania, bo jest silny i nie szczypie, coś na poparzenia, np Panthenol, sól fizjologiczna do nawilżenia sluzówek i przemywania oczu,naturalny syrop na kaszel (najczęsćiej jeśli jest potrzeba to robię z cebuli), smecta na brzuszek. Reszta zalecona przez lekarza , łącznie z witaminami.