Czasami grywam z 7 letnią córką w minecrafta. Ogólnie wygląda to tak, że ja gram, a ona mówi co mam robić. Czasem gramy na dwa kompy. Nie dłużej niż 2h. Co sądzicie?
Ponoć minecraft rozwija jakieś obszary w mózgu dziecka. Jeśli gracie razem, a nie dziecko samo i po kilka godzin dziennie, no to chyba, ok...ale ja nie jestem ekspertem.
Ważne, żeby jakiś nawyk się z tego nie zrobił i żeby mała nie wsiąkła na dobre w granie w gry.
Ponoć minecraft rozwija jakieś obszary w mózgu dziecka. Jeśli gracie razem, a nie dziecko samo i po kilka godzin dziennie, no to chyba, ok...ale ja nie jestem ekspertem.
Jeżeli nie je przy tym cukru to zdrowe:)