Dodaję do kopytek rózne sosy. Czasami robię sos z pieczarkami (ulubiony sos mojego mężą). Czasami jak nie mam ochoty ani składników na sos, po prostu polewam masełkiem i również są smaczne.
Najczęściej robię je z ziemniaków z poprzedniego dnia, które zostały z gotowania obiadu. NIe przepadam za marnowaniem jedzenia.
U mnie przebojem w ostatnim czasie sa kopytka. Na stronie jest przepis na kopytka, ktory zawsze wychodzi:
https://kulinarneprzeboje.pl/kopytka/
Dodaję do kopytek rózne sosy. Czasami robię sos z pieczarkami (ulubiony sos mojego mężą). Czasami jak nie mam ochoty ani składników na sos, po prostu polewam masełkiem i również są smaczne.
Najczęściej robię je z ziemniaków z poprzedniego dnia, które zostały z gotowania obiadu. NIe przepadam za marnowaniem jedzenia.